12/17/2025 | Press release | Distributed by Public on 12/17/2025 06:50
Gumowanie wysoce kontrowersyjnych reform migracyjnych nie jest sposobem na zapewnienie sprawiedliwego i zrównoważonego systemu migracyjnego - ostrzegają Socjaliści i Demokraci w Parlamencie Europejskim przed dzisiejszymi negocjacjami trójstronnymi.
Negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i Rady dążą do osiągnięcia dziś wieczorem porozumienia w sprawie dwóch kwestii - bezpiecznego kraju pochodzenia i koncepcji bezpiecznego kraju trzeciego - które drastycznie podważą kluczowe elementy paktu o migracji i azylu. Grupa S&D była kluczową siłą stojącą za realizacją paktu w poprzedniej kadencji.
Jeśli dziś wieczorem uda się osiągnąć porozumienie polityczne, akta te przejdą kluczowy etap legislacyjny przy bezprecedensowym braku kontroli ze strony Parlamentu Europejskiego.
Ana Catarina Mendes, wiceprzewodnicząca Grupy S&D, powiedziała:
"W tym samym momencie, kiedy Parlament przyznaje Nagrodę Sacharowa dziennikarzowi, zamkniętemu przez gruzińskie władze, wnioski te określają Gruzję jako bezpieczny kraj pochodzenia. To kompletna hipokryzja.
"Opracowanie paktu w sprawie migracji i azylu zajęło osiem lat starannej pracy. W Parlamencie konserwatyści łączą siły ze skrajną prawicą, aby zniweczyć tę pracę w ciągu kilku miesięcy.
"Od samego początku mówiliśmy, że będziemy odpowiedzialnie pracować na rzecz reform, które będą zarówno sprawiedliwe, jak i zrównoważone, zgodnie z naszymi wartościami. Propozycje te są jednak po prostu złe dla UE: ustawodawstwo jest pospieszne, pozwolą one państwom członkowskim na jednostronne odmawianie prawa do azylu i stworzą sytuację, w której Europa będzie strategicznie zależna od zagranicznych rządów w kwestii zarządzania migracją.
"UE nie może tworzyć systemu, który handluje ludźmi za pieniądze. Jest to sprzeczne z prawami podstawowymi i ostatecznie nie zadziała. Modele Rwandy i Albanii zostały wypróbowane i zawiodły.
Cecilia Strada, kontrsprawozdawczyni Grupy S&D, powiedziała:
"Jeśli porozumienie zostanie osiągnięte dziś wieczorem, negocjatorzy tego Parlamentu zatwierdzą wysoce wadliwe wnioski. Przepychają oni te dokumenty w szybkim tempie, mimo że presja migracyjna jest niska i nadal spada. Obawiam się, że sprawozdawcy EPL i EKR koncentrują się wyłącznie na dostarczeniu Giorgii Meloni świątecznego prezentu: obniżenia unijnych przepisów azylowych.
"Przypominam sprawozdawcom, że kilka krajów znajdujących się na unijnej liście bezpiecznych krajów pochodzenia było ostatnio przedmiotem rezolucji potępiających pogorszenie sytuacji w zakresie praworządności, demokracji i praw podstawowych, takich jak Gruzja, Serbia, Turcja i Tunezja, przegłosowanych przez znaczną większość, w tym EPL. Teraz mówią, że są bezpieczni. Co gorsza, tworzymy strategiczną zależność od tych rządów, które będą żądać coraz więcej w zamian za przyjmowanie osób ubiegających się o azyl. Nie powinniśmy dążyć do handlu ludźmi za pieniądze z krajami trzecimi. Jest to złe i niezrównoważone".
Uwaga dla redaktorów
Według wstępnych danych opublikowanych w zeszłym miesiącu przez Frontex, Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej,liczba nielegalnych wjazdów do Unii Europejskiej spadła o 22% w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2025 r. do 152 000.
Na etapie komisji PE na początku tego miesiąca Grupa S&D wyraziła poważne obawy dotyczące zarówno koncepcji bezpiecznego kraju pochodzenia, jak i bezpiecznego kraju trzeciego. Na otwarciu sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu w dniu 15 grudnia Grupa S&D podjęła decyzję o zakwestionowaniu mandatu negocjacyjnego Parlamentu w związku z tymi poważnymi obawami.
Zasady tworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia istnieją już na mocy rozporządzenia w sprawie procedury azylowej, kluczowego elementu paktu o migracji i azylu. Nowy wniosek Komisji ma na celu znaczne osłabienie istniejących zasad na dwa kluczowe sposoby.
Po pierwsze, zgodnie z tą propozycją wszystkie kraje kandydujące do przystąpienia do UE byłyby de facto uznawane za bezpieczne dla swoich obywateli bez oceny, czy faktycznie spełniają kryteria określone w przepisach paktu. Nawet tam, gdzie Parlament przyjął rezolucje w sprawie krajów kandydujących, wskazując na niepokoje społeczne, ingerencję zagraniczną lub ekstremizm polityczny, posłowie do PE w komisji LIBE są proszeni o zignorowanie tych stanowisk. Po drugie, dodatkowe kraje określone jako "bezpieczne" w ramach wniosku - takie jak Egipt, Tunezja i Bangladesz - nie powinny być uważane za bezpieczne. Nawet "arkusze informacyjne" opracowane przez Agencję Unii Europejskiej ds. Azylu - które mają wspierać wniosek Komisji - nie potwierdzają oceny, że kraje te są bezpieczne.
Koncepcja bezpiecznego kraju trzeciego - zasadniczo innego kraju poza UE, w którym osoba ubiegająca się o azyl może uzyskać ochronę zamiast w UE - jest również regulowana przez pakt. Również w tym przypadku wniosek Komisji ma na celu gruntowną zmianę tych zasad.
Wśród innych zmian, propozycja usuwa "kryterium powiązania", które obecnie stanowi, że kraj trzeci może być uznany za bezpieczny dla osoby ubiegającej się o azyl tylko wtedy, gdy ma ona powiązania rodzinne, kulturowe lub językowe lub mieszkała lub studiowała w tym kraju. Jeśli kryterium to zostanie zniesione, rządy państw członkowskich będą mogły - w ramach luźnych dwustronnych porozumień - wyznaczyć dowolny kraj trzeci jako bezpieczny dla wszystkich osób ubiegających się o azyl. W takiej sytuacji państwo członkowskie będzie mogło odrzucić wszelkie otrzymane wnioski o azyl na podstawie tego, że bezpieczeństwo można znaleźć w tym kraju trzecim, niezależnie od zasadności poszczególnych wniosków o azyl.